Jedna z najsłynniejszych piosenkarek pop wchodzi do świata wielkiej sztuki podwójnym uderzeniem.
Zupełnie bez żartów, ogolenie się na łyso Britney Spears w 2007 roku, chcąc nie chcąc, stało się jednym z najważniejszych performensów artystycznych XXI wieku. Kariera księżniczki pop trochę przystopowała w ostatnich latach i muzycznie ograniczała się do odcinania kuponów od gigantycznej niegdyś sławy. „Bryta” jest jednak nadal uwielbiana na całym świecie i postanowiła się podzielić z nim swoimi pozamuzycznymi talentami.
18 stycznia we francuskim Figeac zostanie otwarta pierwsza wystawa złożona wyłącznie z prac artystki. Britney od lat zajmuje się hobbystycznie malarstwem. Reklamujący wystawę, przedstawiający kwiaty, obraz był już używany do promocji jej koncertowej rezydencji w Las Vegas. Wystawa będzie się nazywać Sometimes You Just Gotta Play!!!!!!, co jest cytatem z jednego z tweetów wokalistki sprzed lat.
To nie jedyny związek Spears ze światem sztuki. Także w tym miesiącu, światło dzienne ujrzy ekspozycja The Zone poświęcona jest wieloletniej karierze. Dziesięc sal w centrum Los Angeles zostanie urządzonych w hołdzie najsłynniejszym teledyskom gwiazdy. Widzowie będą mogli zasiąść w samolocie z „Toxic” czy zajrzeć co kryje się w szafkach szkolnych z planu „…Baby One More Time”. The Zone startuje 31 stycznia i potrwa do kwietnia.
